W praktyce najczęściej występują dwie sytuacje, to znaczy albo ktoś będzie się wypierał podpisu i będzie twierdził że to nie jest jego, pomimo że to rzeczywiście on zrobił, lub nastąpiło fałszerstwo. W obu tych przypadkach sprawa może być trudna do wykrycia, zwłaszcza jeśli nie było świadków. A czasami gra będzie szła o wysoką stawkę, bo fałszowane są różnego rodzaju umowy sprzedaży nieruchomości, samochodów czy też testamenty. Jeśli pojawiają się jakieś wątpliwości jeśli chodzi o autentyczność podpisu, to w takich przypadkach konieczne mogą być badania grafologiczne (sprawdź ofertę). Robione są one przez osoby zwane grafologami, a ich podstawowym celem będzie stwierdzenie autentyczności albo samego podpisu, albo całego dokumentu. Na takie badania często kieruje sąd podczas postępowania, lecz również nie ma żadnego problemu, aby ktoś je wykonał na własną rękę.
Po zrobieniu całości badań wydawana jest ekspertyza rzeczoznawcy grafologiczna (dowiedz się więcej), w oparciu o którą da się dalej prowadzić daną sprawę, niejednokrotnie trzeba się jednak przy niej liczyć z dość długim czasem oczekiwania. Trudno w jednoznaczny sposób określić, ile będzie trwało takie badanie. Są sytuacje, że w pierwszej chwili można ocenić, że podpisy bardzo się różnią i tak naprawdę sprawa jest wyjaśniona. Ale niejednokrotnie fałszerstwo zostało wykonane przez naprawdę dobrych fałszerzy, i jednoznaczne stwierdzenie autentyczności wymaga naprawdę sporego doświadczenia i dziesiątek godzin badań.
Grafolodzy podczas takich badań przede wszystkim sprawdzają wielkość i kształt znaków, odstępy pomiędzy nimi i sposób w jaki są łączone. Lecz na końcowy wygląd podpisu mieć również będzie wpływ wiele rożnych czynników, o jakich należy pamiętać. Nawet rodzaj użytego przyboru do pisania czy też okoliczności, w których został złożony mogą znacząco wpłynąć na jego charakter.