Wypowiedzenie umowy o pracę nie zawsze musi oznaczać koniec świata.
Absorbujący artykuł? Jeśli tak sądzisz, wcześniejsza strona także przedstawia wartościowe źródło informacji, które nawiązuje do tej problematyki.
Bywa tak, że decyzja o zwolnieniu konkretnego pracownika zostaje podjęta niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Dlatego warto przeczytać kodeks pracy, by znać swoje prawa i umieć o nie zawalczyć. Pracodawcy często wykorzystują nieznajomość kodeksu pracy u swoich pracowników do tego, by forsować korzystne dla siebie rozwiązania.
Przyczyn ustania stosunku pracy jest sporo: wygaśnięcie umowy, rozwiązanie umowy za zgodą obu stron, zwolnienie dyscyplinarne, wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę lub zatrudnionego. W przypadku każdej z tych sytuacji obowiązują inne przepisy, a obie strony mają inne prawa i zobowiązania. Na przykład jeśli mamy do czynienia z wypowiedzeniem umowy o pracę ważną kwestią jest okres wypowiedzenia. Dzięki niemu zwalniana osoba ma czas na spokojne znalezienie nowej posady, a pracodawca ma pewność, że zadania będą wykonywane do chwili pojawienia się nowej osoby. Jeśli wręczono nam wypowiedzenie umowy o pracę, które uważamy za wadliwe, bezzasadne lub niezgodne z obowiązującym prawem, możemy je podważyć przed sądem. odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę powinno się wnieść do sądu rejonowego w ciągu siedmiu dni od otrzymania tego dokumentu. Pracownik, który zdecyduje się na taki krok, musi podać powód naruszenia przez pracodawcę prawa o wypowiadaniu stosunku pracy. Takim powodem może być na przykład zwolnienie osoby, której zostało mniej niż cztery lata do przejścia na emeryturę albo nieodpowiednie uzasadnienie zwolnienia. Wnosząc powództwo zwolniony pracownik może domagać się powrotu na stanowisko lub odszkodowania finansowego.
Znajomość przepisów kodeksu pracy jest kwestią kluczową, przede wszystkim dla pracowników na niskich stanowiskach.
Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej, poznaj nasz następny tekst, w którym czeka na Ciebie ciekawostka. Rozwieje ona wszystkie Twoje niepewności.
Dzięki niej wielu ludzi być może zdecydowałoby się na walkę o swój byt, zwłaszcza, że dla pracownicy z najniższymi dochodami nie muszą ponosić opłat sądowych